Antek Królikowski
foto: YouTube

Sąd skazał Antka Królikowskiego. Ta sensacyjna informacja pojawiła się po południu w mediach. 34-latek został uznany za winnego prowadzenia samochodu pod wpływem marihuany. Kara, jaką otrzymał aktor, jest surowa. 

Antek Królikowski tłumaczył się przed sądem

Przypomnijmy, iż celebryta odpowiadał przed sądem za prowadzenie auta pod wpływem marihuany. Do złamania prawa miało dojść 18 lutego 2023 roku. Wówczas Antek Królikowski jechał samochodem na umówione spotkanie z synkiem. Niespodziewanie zatrzymała go policja.

Jak się okazało w czasie rozprawy, policja otrzymała donos w sprawie artysty. Z tego właśnie powodu zatrzymano go do kontroli.

Dziś Antek Królikowski tłumaczył się przed sądem. Mężczyzna wyjaśnił, iż korzysta z marihuany w celach leczniczych. W tym miejscu należy zaznaczyć, że 34-latek choruje na stwardnienie rozsiane.

„Osoba, składająca donos, wiedziała, że leczę się marihuaną i wykorzystała ten fakt, żeby oskarżyć mnie o prowadzenie pod wpływem środków odurzających. Było to działanie w złej wierze, wykorzystujące okoliczność, ze THC utrzymuje się w organizmie przez wiele dni od ostatniego zażycia. W związku z tą sytuacją zostałem publicznie zlinczowany i stawiany na równo z pijanymi kierowcami, podczas gdy marihuana działa zupełnie inaczej niż alkohol i zażywam ją w związku z koniecznością leczenia” – tłumaczył celebryta sędzinie.

„Interwencja policji nie wynikała z jakiegokolwiek zagrożenia w ruchu drogowym, była wyłącznie weryfikacją anonimowego zgłoszenia. Nie zażywam narkotyków, co wykazały testy. Za ślad THC w ślinie odpowiada lek, jakim jest marihuana z apteki, a jej pozostałe we krwi stężenie nie ma żadnego związku z zaburzeniem zdolności prowadzenia pojazdu, co pokazałyby nagrania z policyjnych kamer, gdyby zostały zabezpieczone” – kontynuował swoją obronę Antek Królikowski.

„Marihuaną z apteki leczę się od ponad dwóch lat, stosując się do zaleceń lekarza. Z reguły korzystam z niej wieczorem, kiedy nie mam już obowiązków zawodowych. Nigdy nie prowadziłem samochodu po pływie czasu krótszego niż osiem godzin od zażycia leku” – podkreślił aktor.

Celebryta usłyszał surowy wyrok

Co ciekawe, poza Antkiem Królikowskim w sądzie zeznawali dwa biegli toksykolodzy. Rozprawa trwała ponad trzy godziny. Jej wynik z pewnością nie cieszy artysty. Otóż 34-latek został skazany.

Wyrok, jaki usłyszał gwiazdor, jest dość surowy. Zgodnie z wnioskiem prokuratury mężczyzna przez rok będzie musiał wykonywać prace społeczne w ilości 20 godzin miesięcznie. To jednak nie wszystko. Antek Królikowski musi zapłacić kwotę pięciu tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Poza tym, aktor stracił prawo jazdy na okres trzech lat. Oczywiście celebryta będzie składał apelację od wyroku.

źródło: Super Express

Zobacz również: