trzęsienie ziemi w Japonii
foto: zdjęcie ilustracyjne

Trudno uwierzyć w obrazy, które pojawiają się w mediach. Japonia, a dokładnie główna japońska wyspa, zmieniła się w piekło na ziemi. Wszystko z powodu potężnego trzęsienia ziemi, które nawiedziło kraj kwitnącej wiśni.

Japonia mocno ucierpiała po ataku żywiołu

1 stycznia 2024r. Japonię nawiedziło wielkie trzęsienie ziemi. Wstrząsy, których było w sumie 150, dochodziły do 7,6 stopni w skali Richtera. Gdy rozpoczął się kataklizm w kraju kwitnącej wiśni zaczynało się ściemniać.

Rankiem następnego dnia oczom ludzi ukazała się potworna skala zniszczeń. Wiele domów zostało przewróconych na bok. Część z nich spłonęła. Niektóre nadal są trawione przez pożary.

Co gorsza, służby odnajdują kolejnych zabitych. W tej chwili oficjalna liczba ofiar to 48, jednak wiele wskazuje na to, że martwych osób będzie więcej.

Jednym z miast, które ucierpiały najbardziej jest miasto Wajima. Znajduje się ono w środkowej Japonii w prefekturze Ishikawa na wyspie Honsiu. Kataklizm sprawił, że budynki w mieście zostały zniszczone, samochody porwane do morza, a ulice uległy zapadnięciu. Natomiast nad miejscowością unoszą się kłęby dymu.

W mediach społecznościowych opublikowano wstrząsający film, który ukazuje ogrom zniszczeń. Na nagraniu, nakręconym z lotu ptaka, widzimy Wajimę, która wygląda jak po przejściu działań wojennych. Uwagę przykuwają zwłaszcza liczne pożary i ogromne chmury dymu.

Jak już wspomnieliśmy, na razie wiadomo o 48 zabitych w wyniku trzęsienia ziemi w Japonii. Niestety jest też wielu zaginionych. Ratownicy robią co mogą, aby dotrzeć do uwięzionych osób. Niestety z powodu wielu zarwanych, nieprzejezdnych dróg jest to trudne.

Na koniec warto zaznaczyć, iż w związku z kataklizmem władze Japonii wydały ostrzeżenie o tsunami. W pilnym komunikacie podano, iż fale mogą mieć wysokość nawet pięciu metrów.

źródło: Super Express

Zobacz również: