Smutne informacje ujrzały światło dzienne na temat stanu Beaty Tyszkiewicz. 85-latka od 6 lat nie pojawia się publicznie. Wygląda na to, że raczej nie ma szans na zmianę tego stanu rzeczy. Oto najnowsze wieści w sprawie wielkiej damy polskiego kina.
Beata Tyszkiewicz nie chce wychodzić z domu
Przypomnijmy, że artystka w 2017 roku podjęła decyzję o wycofaniu się z życia publicznego. Od tego czasu Beata Tyszkiewicz nie udziela wywiadów, a także nie pojawia się na żadnych branżowych wydarzeniach. Co gorsza, Beata Tyszkiewicz nie wychodzi także ze swojego warszawskiego mieszkania. Ponadto, gwiazda bardzo rzadko, praktycznie wcale, nie spotyka się z przyjaciółmi.
Niedawno znajomi aktorki wypowiedzieli się na temat tego, z jakiego powodu Beata Tyszkiewicz podjęła decyzję o całkowitej rezygnacji z życia publicznego. Malarka Hanna Bakuła stwierdziła, że stan artystki w ostatnim czasie uległ znacznemu pogorszeniu, a ona sama nie chce nikogo „rozczarowywać”.
„Gdzieś wyjeżdżałam, wróciłam i zadzwoniłam do Beaty, a ona powiedziała, że już nie może się ze mną zobaczyć. Uciekała absolutnie od wszystkich. Rozumiem, bo ma problemy z chodzeniem, wzrokiem, jest osłabiona, bo od wielu lat pali dwie paczki papierosów dziennie. Ale jej zniknięcie to ogromna strata dla wszystkich. Ja staram się myśleć, że się nie widujemy, bo ona gdzieś wyjechała. Do Ameryki albo Kenii” – wyjaśniła Bakuła.
Z kolei Daniel Olbrychski ocenił, iż Beata Tyszkiewicz popełniła błąd, odsuwając się od znajomych. „Próbujemy ją przekonać, że takie odcięcie się nie ma sensu, że więcej korzyści miałaby z kontaktu z ludźmi. Ale się uparła” – zaznaczył wybitny aktor.
Na koniec warto wspomnieć, co na ten temat powiedziała sama Beata Tyszkiewicz. „W moim wieku z różnych względów, po części zdrowotnych, zmienia się styl życia, a w związku z tym charakter domu. Nie chciałabym obarczać nawet bliskich przyjaciół pewnym rozczarowaniem” – stwierdziła 85-letnia artystka.
źródło: Super Express
