Maciej Maleńczuk
foto: YouTube

Były lider zespołu „Pudelsi” słynie z wyrazistych opinii. Jednak podczas programu na żywo z ust Macieja Maleńczuka padły naprawdę mocne słowa. Widać, że piosenkarzowi puściły  wszystkie hamulce. Oberwało się kolegom z branży, a także TVP.

Maciej Maleńczuk wściekł się mówiąc o disco polo

Niedawno Maciej Maleńczuk gościł razem z Wojciechem Waglewskim w programie „Onet Rano”. Muzycy rozmawiali z Beatą Tadlą na temat swojej twórczości, TVP oraz disco polo. W pewnym momencie pierwszy z artystów mocno się zdenerwował.

Maciej Maleńczuk wściekł się, gdy zaczął mówić o mediach publicznych oraz o artystach, którzy w nich występują. Muzyk przed kamerami powiedział wprost, co myśli na ten temat. „Niech sobie wracają do stodoły, skąd wyszli, a nie panoszą się po publicznych telewizjach i biorą państwowe pieniądze” – grzmiał.

To jednak nie wszystko. Gwiazdor opowiedział o swoich własnych doświadczeniach związanych ze współpracą z TVP. Okazało się, że kiedyś Maciej Maleńczuk otrzymał od stacji ofertę występu na jubileuszu zespołu „Boys”.

„Chcieli, żebym coś im zaśpiewał. Jaki Boys, macie po 60 lat prawie i dalej się Boys nazywacie? Z przykrością stwierdzam, że absolutnie odmawiam. Bierzecie pieniądze za swoje plagiaty, za to, że wypuszczacie wszystko z presetu, zamiast grać na keyboardzie, to naciskacie start i za to bierzecie 120 tys.?” – stwierdził.

Z kolei Wojciech Waglewski dodał, że liczy na to, że do mediów publicznych wróci nie tylko wolność wypowiedzi, ale również edukacja, wartościowe informacje, a nie tylko „rozrywka niskich lotów”.

źródło: Super Express

Zobacz również: