Media obiegła smutna informacja o śmierci Macieja Damięckiego. Znany aktor miał 79 lat. O jego śmierci za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformowali córka Matylda i syn Mateusz.
Maciej Damięcki nie żyje
O tym, że Maciej Damięcki nie żyje możemy przeczytać w mediach społecznościowych, a konkretnie na Facebooku jego córki Matyldy. Nie poinformowano jednak o przyczynach śmierci aktora.
Maciej Damięcki był jednym z najbardziej znanych, ale też lubianych polskich aktorów. Urodził się 11 stycznia 1944 roku i pochodził z bardzo aktorskiej rodziny. Aktorami są jego brat Damian Damięcki oraz syn Mateusz Damięcki.
Media informują, że Maciej Damięcki ukończył Wydział Aktorski PWST w Warszawie. Jego aktorski debiut przypadł na rok 1956, kiedy zagrał rolę Franka Miksa w „Tajemnicy dzikiego szybu”. Maciej Damięcki wystąpił także w takich hitowych produkcjach telewizyjnych, jak „Stawka większa niż życie”, „Rzeczpospolita babska”, „Kolumbowie”, „Chłopi”, „Noce i dnie”, „Dom” czy „Ekstradycja 3”.
Oprócz kariery na szklanym ekranie Macieja Damięckiego można skojarzyć z pracą przez ponad 30 lat w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Jak widać, był człowiekiem wielu talentów, który zostawia po sobie ogromną pustkę nie tylko wśród najbliższych, ale też wśród wszystkich fanów jego talentu i charyzmy.
W ostatnim czasie Maciej Damięcki zyskał rozgłos dzięki rolom w licznych serialach, które podbiły telewizję. Mowa tutaj o takich produkcjach, jak „M jak miłość”, „Na dobre i na złe”, „Plebania”, „Bodo” czy „Ojciec Mateusz”. Ostatnimi rolami Maciej Damięckiego były „Znachor” w reżyserii Michała Gazdy oraz „Uwierz w Mikołaja”, a więc film, którego premiera przypadła na 10 listopada.
źródło: media, Interia.pl
